środa, 20 czerwca 2012
#3 Małpy
Mój dzisiejszy sen.
Widzę stado małp, ja siędze w oddali. Jest też moja nauczycielka (dosłownie). Stara się je uspokoić. Nie udaje jej się i odchodzi. Następnie przychodzi nauczyciel. Ta sama historia. Kolejni i tak chyba pięciu. W końcu wstaję ja, podchodzę i jednego uspokajam a reszta sama idzie w jego ślady. Podchodzę do zszokowanych nauczycieli i mówię widząc ich zdziwione twarze: no co? jak się wie można wszystko osiągnąć.
Dziwny? Nie wydaje mi się, wręcz łatwy. Ostatnio wysłuchuję, że owijam soboie wszystkich wokół palca. No cóż. To chyba pokazało mi fakt iż mam w to uwierzyć.
___
Wybaczcie że tylko w PL, ale nie mam sił......
W senniku nie znalazłam nic ciekawego .... to znaczy pasującego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz